Godny z tego obiad zarówno dla low-FODMAP-owców, jak i dla reszty świata. Można podawać z puree ziemniaczanym, makaronem kukurydzianym, frytkami, kopytkami low FODMAP, kaszą jaglaną lub pieczywem.
Składniki:
- podudzia z kurczaka (ilość dowolna)
- marchewka
- pietruszka
- przyprawy: majeranek, oregano, natka pietruszki, sól / sos sojowy (może być też domowej roboty "warzywko" low FODMAP), pieprz / chili
- mąka ziemniaczana
- jogurt bez laktozy
- olej czosnkowy
Przygotowanie:
- Kurczaka obsmażamy na średnim ogniu z każdej strony.
- Przerzucamy do garnka i zalewamy wodą tak, by zakryła ona mięso. Doprowadzamy do wrzenia.
- Dodajemy pokrojoną w talarki marchewkę i korzeń pietruszki.
- Gotujemy jakieś 15-20 minut. Potem sprawdzamy, czy podudzia są miękkie i ugotowane (jak widelec wbija się bez problemu - to najpewniej jest okej).
- Do gotującej wody dodajemy przyprawy według uznania (ja dodaję duuużo majeranku).
- Kubek napełniamy wodą z wywarem do połowy. Dodajemy (wg uznania) parę łyżeczek jogurtu i mąki ziemniaczanej. Roztrzepujemy, żeby nie było grudek. Potem powoli dolewamy do wrzącej wody. Musi się zagotować, żeby mąka się ścięła.
- Gdy uznamy, że smakowo nam odpowiada - dolewamy odrobinę oleju czosnkowego do smaku (na końcu, żeby aromat nie wyparował).
Smacznego!